Kilka praktycznych rad dla powodzian

Znana są  sytuacje w miastach, które zostały zalane brudnymi wodami rzek, często zmieszanymi z fekaliami, śmieciami z wysypisk. Jest w nich i padlina potopionych zwierząt. Co robić gdy woda zacznie ustępować - co mamy poradzić mieszkańcom tych miast?

Odp. Przede wszystkim nie wydaje się możliwe, aby samorządy, władze lokalne, nie mówiąc już o centralnych, mogły skutecznie dopomóc w bezpiecznym sprzątaniu we wszystkich miejscach zanieczyszczonych. Niestety więc mieszkańcy, właściciele sklepów, restauracji, małych zakładów pracy będą musieli w dużym stopniu radzić sobie sami. Pamiętajmy przy tym, że pomieszczenia te wypełnione są szlamem, brudną wodą z powodzi pełną drobnoustrojów, w tym chorobotwórczych.

Pyt. Co należy zrobić w pierwszej kolejności?

Odp. Przystępując do czyszczenia należy przede wszystkim zabezpieczyć siebie. A więc: mocne gumowe rękawice, możliwie długie kalosze, jakiś fartuch - też najlepiej gumowy. Maseczka z gazy również jest tu przydatna. Jeśli pomieszczenie zanieczyszczone jest fekaliami lub śmieciami dobrze jest sprowadzić wóz przystosowany do wywozu tzw. nieczystości płynnych.

Pyt. A jeśli nie ma takiego wozu w zasięgu naszych możliwości?

Odp. Możemy próbować usunąć zanieczyszczenia przy pomocy bardziej prymitywnych środków: wiadra, szufli i miotły. Następnie trzeba przystąpić do mycia w pomieszczeniach podłóg, ścian, sprzętów i ponownie podłóg. Popłuczyny usuwamy tak jak wody powodziowe.

Pyt. A jeśli nie ma wody w sieci?

Odp. To niestety musimy poczekać z myciem pomieszczeń aż zostaną wznowione dostawy. Można użyć do mycia wody z pobliskiej studni, nawet jeśli nie została jeszcze oczyszczona i wydezynfekowana. Konieczne jest jednak dodanie do wody, której użyjemy do mycia pomieszczeń jakiegoś wydajnego środka myjącego, najlepiej takiego, który ma równocześnie właściwości bakteriobójcze. Jeśli jeszcze będzie przez władze sanitarne dopuszczony do kontaktu z żywnością - to będzie to idealny środek do mycia kuchni, restauracji, magazynów żywnościowych i sklepów, a także szczelnych nieuszkodzonych opakowań żywności np. puszek, butelek.

Pyt. Czy istnieje taki idealny środek?

Odp. Tak jest to Virkon (żółty) w formie proszku, który można rozpuścić nawet w tylko optycznie czystej wodzie. Również wtedy, gdy jest ona niepewna pod względem bakteriologicznym.

Pyt. Czy po takim sprzątaniu możemy już uznać pomieszczenie za bezpieczne, nie grożące zakażeniem i rozpocząć w nim np. przygotowanie posiłków?

Odp. Niestety nie! Aby mieć pewność zniszczenia wszystkich drobnoustrojów niewątpliwie naniesionych przez powódź trzeba przeprowadzić dezynfekcję pomieszczeń.

Pyt. Czym należy ją wykonać?

Odp. Podejście powinno być zróżnicowane zależne od funkcji pomieszczeń. W piwnicach, bramach, klatkach schodowych, na podwórzach i ubikacjach zaleciłbym użyć środka najtańszego z dostępnych - roztworu wapna chlorowanego lub też roztworu podchlorynu sodowego. Podkreślam roztworu, gdyż posypywanie wapnem miejsc, które chcemy odkazić jest nieskuteczne nie mówiąc już o rozrzutności w zużyciu preparatu.

Wapno chlorowane lub podchloryn mają jedną jednak zasadniczą wadę: nie są one obojętne dla organizmu człowieka, wydzielają bowiem chlor, który jak wiadomo jest gazem wysoce toksycznym.

Pyt. Jak wię odkazić pomieszczenia np. sklepu spożywczego, kuchni domowej czy restauracji?

Odp. Powinniśmy użyć takich preparatów, które mają udowodnione własności bójcze dla bakterii i wirusów, ale są równocześnie nieszkodliwe dla zdrowia ludzi. Preparaty te muszą być dopuszczone przez władze sanitarne do użycia - w warunkach normalnych - do dezynfekcji sprzętów i powierzchni w szpitalach w obecności chorych, nawet do dezynfekcji inkubatorów dla wcześniaków. Środki tego typu powinny być także dopuszczone do kontaktu z żywnością.

Pyt. A czy istnieje taki "idealny" środek?

Odp. Trudno tu rekomendować jakiś preparat tylko na podstawie jego wąskiego stosowania w jakimś segmencie procesów higienizacyjnych, gdyż skala koniecznych zabiegów dezynfekcyjnych po tak gigantycznej powodzi, daleko odbiega od wszelkich rutynowych działań. W wielu trudnych sytuacjach bardzo dobrze sprawdził się preparat Virkon ze względu na jego niebywałą skuteczność drobnoustrojobójczą i łatwość transportu oraz stosowania (proszek rozpuszczany w wodzie z kranu o temperaturze pokojowej). VIRKON jest od lat stosowany w polskiej Służbie Zdrowia, dopuszczony do powierzchni kontaktujących się z żywnością.